wtorek, 4 listopada 2014

"Moja mała francuska kuchnia" Rachel Khoo


Niecały miesiąc temu, mniej więcej rok po światowej premierze, ukazała się kolejna książka Rachel Khoo, "Moja mała francuska kuchnia". Autorka dzięki niej chciała poznać różne regiony Francji, nie tylko Paryż. Wybrała Bretanię, Bordeaux, Kraj Basków, Prowansję, Lyon i Alzację. Każdemu z tych miejsc poświęcony jest jeden rozdział, który zaczyna się od krótkiego wstępu, jak poniższy dotyczący Prowansji. Książka początkowo wydawała mi się trochę mniej udana niż poprzednia, "Mała paryska kuchnia", ale zmieniłam zdanie, gdy dokładniej przyjrzałam się przepisom.


A te są bardzo różnorodne. Znajdziemy tu zarówno lekkie desery, jak i cięższe, rozgrzewające dania. Szeroki jest również zakres trudności przepisów, od bardzo prostych i szybkich, jak na sałatkę po sabaudzku z orzechowym winegretem, po całkiem skomplikowane, np. na latarnie morskie z karmelem, imbirem i malinami. Szczególnie smakowicie zapowiada się zupa z homara na maślance z koperkiem, kaszanka z jabłkami w cieście, tarta marchewkowa, żeberka w sosie porzeczkowym z kuskusem i bobem, zupa cebulowa z lukrecją i grzankami serowo-szalotkowymi, tarta z solonym karmelem, orzechami i kaszą gryczaną. Ale to tylko przykłady, bo ciekawych zup, sałatek, zapiekanek, deserów, a także sosów i koktajli w książce znajdziemy o wiele więcej. Przepisy są też całkiem przejrzyście opisane i dania na pewno się udadzą, jak te z poprzedniej książki (z "Małej paryskiej kuchni" na blogu znajdziecie sałatkę z wątróbką i figami oraz chlebek z pistacjami, kiełbasą i suszonymi śliwkami).
Nie można nie wspomnieć również o zdjęciach. Jak zwykle David Loftus stanął na wysokości zadania, fotografie są naprawdę piękne. Według mnie jednak trochę za dużo na nich autorki ;) Choć jest urocza, zamiast nich wolałabym raczej więcej zdjęć ukazujących odwiedzone przez nią regiony. Ale to szczegół, i tak książka bardzo mi się podoba i szczerze ją polecam.


"Moja mała francuska kuchnia"
Rachel Khoo
wyd. Albatros, 63 zł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Wasze komentarze!