Parę przepisów z książki "Jak być domową boginią" już wypróbowałam, ciekawa jestem, czy chociaż częściowo się nią stałam ;) Tytuł jest ironiczny, ale coś w sobie ma, podobnie jak wypieki Nigelli. Zawsze się udają i świetnie pasuje do nich określenie "comfort food". Te muffinki też są doskonałe. Polecam je na godne zakończenie sezonu na maliny.
niedziela, 30 września 2018
wtorek, 18 września 2018
Indonezyjski smażony ryż z makrelą
To danie to mój ostatni hit obiadowy. Jest niesamowicie wyraziste, aromatyczne i pełne smaku umami, a przy tym bardzo proste. Zainspirowała je indonezyjska potrawa nasi goreng, czyli dosłownie smażony ryż. Występuje on w wielu wersjach, więc z wędzoną makrelą też może ;)
niedziela, 2 września 2018
Gdzie zjeść w Bolonii? Część 1.
W lipcu kilka dni spędziłam w Bolonii - mieście, które uważane jest za kulinarną stolicę Włoch. Czy słusznie? Trudno powiedzieć, ale na pewno mogę stwierdzić, że bardzo mi tam smakowało. Zapraszam do przeczytania mojego przewodnika, w jego pierwszej części zajmę się słodkościami.
Subskrybuj:
Posty (Atom)